Z pamiętnika sekretarza – notatki z kałamarza Mam dziewiętnaście lat i jestem zielony. Cały jestem zielony, tak zielony na zewnątrz, jak i wewnątrz. Poza tym jak wyglądam? Oczywiście nad wyraz okazale. Pierwszy lepszy ptak powiedziałby, gdyby mógł, że mam kształt niedorobionej litery T – gdyby zwrócił swe oko na linię północ-południe. Gdyby zaś leciał od północy, kierując się na południe, byłaby to już litera L. Mnie tam wszystko jedno, przecież…